Uncategorized

Dlaczego Świątek przegrała w Australii? Ekspert zabrał głos: “Nie jest sobą”

— Myślę, że trochę zeszło z niej powietrze, bo się mocno nastawiła na te pierwsze rundy — mówi Faktowi trener Paweł Ostrowski, komentując przedwczesną porażkę Igi Świątek w Australian Open. Po tym co Polka pokazała podczas poprzedzającego imprezę w Melbourne turnieju United Cup wydawało się, że jest kandydatką numer jeden do końcowego zwycięstwa. Tymczasem odpadła już w trzeciej rundzie, po porażce z 19-letnią Czeszką Lindą Noskovą.

— Byłam bardziej zestresowana niż podczas innych turniejów, szczególnie w trakcie dwóch pierwszych rund. Niektóre rzeczy po prostu nie wychodziły mi tak jak wcześniej, mimo że pracowałam w taki sam sposób. Podczas okresu przygotowawczego zrobiłam wszystko co mogłam, żeby je poprawić — przyznała Świątek, dla której jest to druga przedwczesna porażka w Melbourne.

Australian Open. Rok temu Świątek była “przytłoczona”
Rok temu dotarła do 1/8 finału, wtedy jednak przegrała z Kazaszką Jeleną Rybakiną, która była już wtedy mistrzynią Wimbledonu.

— W zeszłym roku czułam się o wiele bardziej niestabilnie. Cały sezon był ciężki przez ten początek, miałam większe oczekiwania. Teraz skupiam się nie na rezultatach i rankingach, ale bardziej na mojej grze. Chcę po prostu wrócić do pracy i wiem, że będę miała jeszcze wiele okazji, żeby pokazać swój tenis. Rok temu byłam przytłoczona rozpoczynaniem sezonu jako numer jeden i to pozbawiło mnie balansu — przyznała Świątek.

Paweł Ostrowski o Idze Świątek. Mówi o rozładowanych bateriach
— Nie siedzę w głowie Igi, ale to mogło być tak, że trochę się rozluźniła — analizuje Paweł Ostrowski. — Po losowaniu wszyscy mówili, że pierwsze dwie rundy będą ciężkie i były. Z kolei Noskova była teoretycznie do ogrania. Tymczasem Czeszka zagrała znakomicie, a Iga… Chyba za dużo kosztowały ją emocjonalnie spotkania z Sofią Kenin i Danielle Collins. Baterie jej się trochę za mocno rozładowały — tłumaczy były trener Angelique Kerber, mistrzyni Australian Open z 2016 r.

Gdy Świątek w dramatycznych okolicznościach awansowała do trzeciej rundy (przegrywała 1:4 w decydującym secie) wydawało się, że taka wygrana doda jej pewności siebie. Stało się inaczej.

Advertisement

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button