Warsaw Open: Camila Giorgi wycofała się z turnieju
Camila Giorgi nie zagra w turnieju BNP Paribas Warsaw Open 2023. Włoszka wycofała się z imprezy kilka godzin przed swoim pierwszym meczem, co lekko wywróciło harmonogram spotkań. A ten i tak był dość kontrowersyjny.
Giorgi to jedno z większych nazwisk tegorocznej imprezy. Rozstawiona z numerem 6. Włoszka obecnie zajmuje co prawda 50. miejsce w rankingu WTA, ale w karierze przez wiele lat łapała się do pierwszej trzydziestki. W dorobku ma choćby ćwierćfinał Wimbledonu czy zwycięstwo w Canadian Open, które jest turniejem rangi WTA 1000.
W Warszawie w pierwszej rundzie miała zmierzyć się z Tatjaną Marią. To miała być jedna z ciekawszych par na tym etapie imprezy, w końcu Niemka rok temu doszła do półfinału Wimbledonu, tymczasem… organizatorzy nie wyznaczyli jej jako meczu dnia.
Nie było nim również spotkanie Mai Chwalińskiej, jedynej Polki grającej w poniedziałek w singlu, z Niemką Laurą Siegemund. Na ostatni mecz na korcie centralnym wybrano deblowe spotkanie Brytyjek Naikhty Bains i Mai Lumsden z Martyną Kubką i Serbką Nataliją Srevanović.
To dość zaskakujące, by nie powiedzieć, że niefortunne. Po pierwsze debel nie cieszy się w dzisiejszych czasach zainteresowaniem w jakikolwiek sposób porównywalnym z singlem. Poza tym, mecze rozgrywane są od godziny 11 (wtedy grała Chwalińska) w założeniu co mniej więcej 2 godziny. Na spotkaniu Polki trybuny świeciły pustkami, podobnie jak na kolejnym Słowaczek Kristiny Kucoovej i Viktorii Hruncakovej.
Po nich na kort miały wyjść Giorgi z Marią, nie przed godziną 15. Teraz już wiemy, że do takiego starcia nie dojdzie, ale nawet gdyby było inaczej, to i tak trudno byłoby się spodziewać, że o tej porze trybuny się zapełnią. Widać to zresztą po sprzedaży biletów – o ile na wszystkie pozostałe dni (oprócz środy) są już wyprzedane, o tyle na poniedziałek już w trakcie meczów bez problemu można było kupić.
Zainteresowania na pewno nie zwiększy zmiana harmonogramu. Zamiast pojedynku Giorgi – Maria, na kort centralny przeniesiono deblowy mecz Tajek Luksiki Kumkhum i Peangtam Plupuech z Czeszką Lindą Fruhvirtovą i Siegemund. Czyli pierwszego dnia na cztery mecze na nim rozgrywane dwa to deble…