Wojciech Fibak stanowczo odpowiedział krytykom Igi Świątek. “To nieporozumienie”
Wojciech Fibak w stanowczych słowach odpowiedział osobom, które mają zastrzeżenia do serwisu Igi Świątek. Legendarny tenisista zaznacza, że w tym elemencie gry najważniejsza nie jest siła, ale przede wszystkim skuteczność. Jego zdaniem to właśnie liderka rankingu WTA opanowała zagrywkę najlepiej na świecie. “Czepianie się jej serwisu to nieporozumienie” — stwierdził w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”.
Iga Świątek nie miała sobie równych w tegorocznym WTA Finals, który odbył się w meksykańskim Cancun. Polka przeszła przez turniej jak burza, nie oddając swoim rywalkom ani jednego seta. W finale rozbiła Amerykankę Jessicę Pegulę 6:1, 6:0. Mecz ten trwał niecałą godzinę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Dzięki zwycięstwu w WTA Finals Świątek wróciła na szczyt rankingu WTA, spychając z niego Arynę Sabalenkę. Gratulacje dla Polki spłynęły z całego świata. Jej postawą zachwycony jest również legendarny polski tenisista Wojciech Fibak. W rozmowie z “Gazetą Wyborczą” nie szczędził pochwał pod adresem najlepszej tenisistki świata.
“Iga jest fenomenem, to wiemy, największą wojowniczką kobiecego tenisa. Kiedy rywalki narzekały na nierówny kort w Cancun, na wiatr i deszcz, Polka traktowała to jak przeciwności losu, do których trzeba się przystosować. Zamiast grymasić, złościć się, po prostu włączyła tryb turbo i walczyła” — zaczął Fibak.
Stanowczo odpowiedział także na zarzuty dotyczące siły jej serwisu. Niektórzy wskazują, że lepsze w tym elemencie gry są Aryna Sabalenka czy Jelena Rybakina. “W serwisie, owszem, liczy się siła, ale przede wszystkim skuteczność. Novak Djoković nie serwuje aż tak wielu asów, ale ma bardzo dużo wygrywających pierwszych podań, co na jedno wychodzi. Serwisem zdobywa masę punktów, chociaż nie bije rekordów prędkości. Tak, Iga Świątek ma najlepszy pierwszy i drugi serwis: regularny, grany delikatnie, z rotacją, tam gdzie trzeba. Czepianie się jej serwisu to nieporozumienie” — powiedział Wojciech Fibak.