Wszystko jasne, Świątek i Hurkacz znają rywali. Czas na show na Rolandzie Garrosiee

Czołowe postaci światowego tenisa nie tak dawno rywalizowały na dwóch turniejach rangi 1000 – w Madrycie oraz Rzymie i choć zmaganiom tym nie można odmówić wielkiego prestiżu, to nie ulegało wątpliwości, że dla zawodników i zawodniczek były to swoiste przetarcia przed kolejną odsłoną Wielkiego Szlema.Mowa tu oczywiście o Rolandzie Garrosie, którego główne rozgrywki rozpoczną się dokładnie 26 maja i potrwają do 9 czerwca.

24 maja tymczasem poznaliśmy ostatecznie rywali Igi Świątek oraz Huberta Hurkacza w ich pierwszych meczach – dotychczas wiadome było jedynie, że będą to kwalifikanci lub tzw. szczęśliwi przegrani.ome

Po zakończeniu eliminiacji organizatorzy przeprowadzili dodatkowe losowania – w ich wyniku wiadomo już, że Iga Świątek w pierwszej rundzie zmierzy się z reprezentantką Francji Leolią Jeanjean. W przypadku zwycięstwa raszynianka następnie zagra z lepszą z pary Lucia Bronzetti – Naomi Osaka.Jeśli mowa o Hurkaczu, to ten w inauguracyjnej fazie zawodów spróbuje swych sił przeciwko Japończykowi Shintaro Mochizukim.

Jeśli uda mu się zatriumfować, to następnie stanie na korcie naprzeciw triumfatora spotkania Nicolas Moreno De Alboran – Brandon Nakashima.Należy też wspomnieć o jeszcze dwóch innych ważnych kwestiach – o potencjalnych kolejnych oponentkach Magdy Linette i Magdaleny Fręch.

Poznanianka i łodzianka wiedziały już wcześniej, że w pierwszej rundzie zmierzą się odpowiednio z Ludmiłą Samsonową oraz z Darią Kasatkiną, natomiast teraz mają też pełny ogląd tego, na kogo mogą trafić w drugiej fazie turnieju. Linette stanie tu ewentualnie do walki z Amandą Anisimovą lub Rebeccą Szramkovą, a Fręch może zmierzyć się z Peyton Stearns albo Luciją Ćirić Bagarić. Oczywiście nie można jednak dzielić skóry na niedźwiedziu…