Hejterzy zrobili Idze Świątek prawdziwe piekło?! To dlatego zdjęła ukraińską wstążkę z czapeczki?

To już dwa lata tego koszmaru… Iga Świątek od początku rosyjskiej inwazji solidaryzowała się z Ukrainą. Nasza tenisistka przez wiele miesięcy grała z przypiętą niebiesko-żółtą wstążeczką. Podczas turnieju Indian Wells (2022) Polka wystąpiła nawet w sukience ze wstawkami w kolorach ukraińskiej flagi. Jednak kilka miesięcy temu liderka światowego rankingu zrezygnowała z tego dodatku. Dlaczego tak się stało?

W piątek Iga Świątek niespodziewanie przegrała w półfinale turnieju WTA 1000 w Dubaju z Rosjanką Anną Kalinską. — Dzień po dniu czułam się słabiej, nie mówiłam wam tego, bo nie było to potrzebne – szczerze wyznała po tej porażce nasza rodaczka.

Iga Świątek od początku nie gryzła się w język
Tym razem obyło się bez nawiązań do krwawej rosyjskiej inwazji na naszego wschodniego sąsiada, ale Iga Świątek od początku potępiła bestialską inwazję armii Putina na Ukrainę i przy każdej nadarzającej się okazji wspominała o dramacie naszych sąsiadów. – Istnieją wartości, które trzeba szanować, a wojna nie jest czymś, czego nie chcemy na świecie. Od samego początku otwarcie wyrażałam opinię w tej kwestii — podkreślała liderka rankingu WTA.

Na stroju polskiej tenisistki przez wiele miesięcy nie mogło zabraknąć niebiesko-żółtej wstążeczki. Niestety po długich miesiącach w końcu zabrakło tego dodatku na czapeczce Igi.

Pod koniec 2023 r. Świątek w wywiadzie dla “Super Expressu” zdradziła powód swojej decyzji. — Myślę, że ta wstążka bardzo dużo dawała na początku, gdy chciałam pokazać w pewnym sensie, że jestem konsekwentna jeśli chodzi o pamięć o Ukraińcach i o tym co się dzieje, bo pamięć społeczna jest mimo wszystko krótka — stwierdziła.