Iga Świątek w wielkim niebezpieczeństwie? Koszmarne konsekwencje. Te słowa brzmią przerażająco
Iga Świątek zaskoczyła wszystkich nowatorską metodą treningową. W sieci pojawiły się jej zdjęcia z ustami zaklejonymi plastrem w trakcie gry. Czy to na pewno dobry pomysł? Okazuje się, że – w określonych okolicznościach – może się to wiązać z poważnym zagrożeniem dla zdrowia. Liderka światowego rankingu w środę rozpoczyna rywalizację w turnieju WTA 1000 w Toronto. To końcowy etap przygotowań do zbliżającego się wielkimi krokami wielkoszlemowego US Open.
Iga Świątek z ustami zaklejonymi plastrem trenowała już podczas zwycięskiego dla siebie Warsaw Open. Obrazujące to zdjęcia ukazały się jednak w przestrzeni wirtualnej dopiero po przybyciu zawodniczki do Toronto. Kibice prześcigali się w domysłach i spekulacjach. Każdy chciał wiedzieć, dlaczego najlepsza tenisistka świata oddycha w trakcie zajęć tylko przez nos.
– Trudniej jest oddychać, gdy oddycha się tylko nosem, a dodatkowo w ten sposób łatwiej jest podnieść tętno… Ale nie będę w stanie odpowiednie tego wyjaśnić, ponieważ nie jestem ekspertką – odpowiedziała zagadnięta na tę okoliczność Iga.
Trzeba zatem było zapytać prawdziwego eksperta. Onet porozmawiał na ten temat z Piotrem Menciną, trenerem oddychania. – Oddychanie przez nos aktywizuje mięsień przepony, który jest głównym mięśniem oddechowym. Poza tym oczyszcza powietrze, redukuje zarazki, bakterie, różne rzeczy, które niepożądane mogą wpaść z powietrzem przez usta. Oddychanie przez nos pozwala zachować do 42 proc. więcej wilgoci w organizmie, więc w trakcie wysiłku jest to bardzo wskazane – wyjaśnia fachowo rozmówca serwisu.